Majówka marzeń... |
Radosny dzień się zaczął zza chmurki wyjrzało słońce, dookoła zielenią się drzewa, skowronek swą pieśnią dzień rozpoczął... Majowe dni są coraz dłuższe a kwiecie scieli się na łąkach roztacza piękno, aromatem kusi, żeby na spacer wyruszyć gdzieś, pomiedzy pól scieżek czy leśnego gaju... Krocząc pośród kwiatów z uśmiechem na twarzy, radość niosąc w sercu, urodą zachwyca cała okolica, w oddali gdzieś słychać wołanie jeleni... Przybądź, że pegazie skrzydlaty koniku, chcę wyruszyć w drogę na podniebne szlaki, po tęczowej drodze będziemy podążać, i zachody słońca wspólnie też oglądać... Razem z letnim deszczem powrócę na ziemię, w mgiełce delikatnej jak pajęcza przędza, usiądę na trawie koło wodospadu wsród melodii ptaków i poszumem gaju... rozważać ja zacznę dopiero o Tobie! | |||||||||||||||||||||||||